Prezydent Wołodymyr Zełenski spiętrzył kłopoty. Kolosalne straty, niedostatecznie przeszkoleni ludzie, braki amunicji oddalają wirtualny sukces. W zaistniałej sytuacji pohukiwanie na ludzi, stosowanie większej dyscypliny musiało doprowadzić do buntu w szeregach ukraińskich obrońców. (…)